Karina Giętkowska

- Fotograf -

Mikołaj z rodzicami zawitał na późno letnią sesję rodzinną. Ależ tęsknię już do tych plenerów! Większość zdjęć Mikoja wykonaliśmy w biegu, bo jak zatrzymać malca dla którego najważniejszą formą rozrywki jest uciekanie :) Nie ważne kto goni, ważne że jest fun. Tym razem ganiałam ja i to jeszcze z aparatem. Po sesji wszyscy byli cali, nikt nie rozbił kolan ;) a zdjęcia wyszły cudne. Zachęcam do plenerowych sesji dziecięcych i rodzinnych. Jedynym ograniczeniem jest prędkość z jaką porusza się malec, ale ale ostro trenuję bieganie żeby dogonić każdego modela :)

Potrzebujesz fotografa

Napisz do mnie