Mirela i Michał
Wrocław. Miejscie ślubu i wesela Mireli i Michała. Tramwaj jako środek transportu i w nim pierwsze toasty. Wejście na salę na pełnej petardzie, a później szalona zabawa do rana. I żal mi było opuszczać w nocy tę imprezę, bo wiedziałam że po moim wyjściu znalazłoby sie jeszcze wieeele kadrów wartych uwiecznienia. I nie mogę niewspomnieć o muralu, który ukazał się moim oczom, kiedy wybraliśmy się na krótki plener w dniu ślubu. Idealne tło! Warto przejrzeć zdjęcia aby dotrzeć do tego, którym wspominam ;) M&M "crazy in love" Takiej energii życzę każdej młodej parze w dniu ich ślubu. Adrenalinę można spożykować na zabawę, którą będzie się wspominać do końca życia.