Ola i Kamil
Upalna sierpniowa sobota i Ola z Kamilem gotowi na swój wielki dzień. Jako miłośnicy kotów zadbali o zbiórkę pieniędzy na ich rzecz , co było ważnym elementem tego dnia. Ola zadbała o wszystkie szczegóły , które dopełniły całości. Łzy pojawiły się już na błogosławieństwie, co wcale nie ułatwiało mi pracy. Jak wiadomo oczy mam w mokrm miejscu, więc i mi łezka poleciała. Niezwykle emocjonalne przeżycie przysięgi oraz przecudne wykonanie pieśni przez kuzynkę Oli (Ala pozdrowienia :) ) i znów oczy pełne łez. Lepiej być nie mogło :) Poniższe zdjęcia nie oddają tego upału, ale uwierzcie to był najgorętszy dzień 2018 roku!