Sarah i Orkun - ślub cywilny
Miałam fotografować sesję narzeczeńską Sary i Orkuna podczas mojego pobytu w Berlinie. Jednak tak się złożyło, że akurat w ten weekend brali ślub cywilny. Kilka maili, ustaleń i tego sierpniowego dnia towarzyszyłam im w urzędzie. W niewielkim gronie najbliższych osób zlożyli przysięgę ,a. następnie udaliśmy się do pobliskiego parku na kilka paiątkowych zdjęć oraz symboliczną lampkę szampana. Ryż , na szczęście dla młodej pary, sypał się w ogromnych ilościach, wznoszono głośne toasty. Cieszę się, że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu i już nie mogłam doczekać się wrześniowego ślubu w Polsce. Ale to już następnym razem ;)