Karina Giętkowska

- Fotograf -

Na wyspę Koh Samui można dotrzeć kilkoma sposobami. My wybraliśmy ten najszybszy i najprzyjemniejszy - lot samolotem,który trwa tylko godzinę. Po tym czasie na horyzoncie pojawia się wielki posąg Buddy górujący nad wyspą, błękitna woda i biały piasek. Wyspa nieduża, ale zapewnia wszelkie atrakcje, jakich człowiek poszukuje. My wybraliśmy spokojną część wyspy, gdzie nie było tłumów. Na dwa dni wynajęliśmy samochód, aby dotrzeć do miejsc, które nas zaciekawiły. Poza tym taksówki kursują non stop, więc nie ma kłopotu z przemieszczaniem się. Naszym pierwszym punktem odwiedzin była Fisherman's Village , gdzie lokalni mieszkańcy na naszych oczach przyrządzali pikantny pad thai, można było spróbować mięsa z krokodyla oraz pieczonego pasikonika czy larwy. Do tego tajskie lody, naleśniki z bananami i wiele rożnych owoców, u nas niespotykanych.Poniżej pierwsza część zdjęć z tej tajskiej wyspy.

Potrzebujesz fotografa

Napisz do mnie