Ula napisała do mnie z polecenia innego fotografa, który tego dnia nie mógł im towarzyszyć. Dzięki temu ja mogłam uwiecznić dla nich ten piękny moment zaślubin. Przysięga składana drżącym głosem, pełne emocji spojrzenia i te uśmiechy na sesji już po. Zobaczcie sami.